Chwile grozy w Moszczenicy. Pędzące auto wpadło do stawu, w środku był 19-latek

Chwile grozy w Moszczenicy. Pędzące auto wpadło do stawu, w środku był 19-latek
fot. KMP w Piotrkowie Trybunalskim

O bardzo dużym szczęściu może mówić 19-latek, któremu udało się wydostać z tonącego pojazdu. Samochód mężczyzny znalazł się w stawie, po tym jak kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze.

W poniedziałek, 23 listopada 2020 roku dyżurny piotrkowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że 19-letni kierujący Seatem nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Na łuku drogi nie zapanował nad pojazdem i wjechał do stawu w Moszczenicy. Jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych mężczyźnie udało się opuścić pojazd.

Na miejscu nurkowie Państwowej Straży Pożarnej sprawdzili czy w pojeździe nie znajdowały się inne osoby. Mężczyzna podróżował sam. Służby medyczne potwierdziły, że 19-latkowi nic się nie stało. Podjęte działania pozwoliły również na wyłowienie pojazdu.

Policjanci apelują o bezwzględna stosowanie się do przepisów ruchu drogowego, również do dostosowywania prędkości do panujących warunków. Nie przeceniajmy też swoich umiejętności za kierownicą. Opady deszczu oraz niskie temperatury powodują że nawierzchnia staje się śliska co w bardzo dużym stopniu zmniejsza przyczepność. Pamiętajmy, że to od nas samych zależy bezpieczeństwo na drogach.

źródło: KMP w Piotrkowie Trybunalskim

Zobacz zdjęcia: