16-letnia pasażerka trafił do szpitala po wypadku do jakiego doszło w nocy, 2 lipca na terenie gminy Rząśnia. Przyczyną niebezpiecznego dachowania była... sarna.
Do wypadku doszło po godzinie 22.00 na drodze wojewódzkiej 483 w gminie Rząśnia. Na wysokości miejscowości Zielęcin. Przyczyną zdarzenia była dzika zwierzyna.
- Przed osobowe BMW wybiegła sarna. Kierowca w celu uniknięcia zderzenia gwałtownie odbił w lewo, w wyniku tego manewru 19-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu, a następnie dachował - mówi mł. asp. Wioletta Mielczarek, rzecznik prasowy KPP Pajęczno.
Samochodem kierował mieszkaniec powiatu pajęczańskiego. Z młodym mężczyzną podróżowała 16 - letnia pasażerka i to właśnie nastolatka, mieszkanka powiatu bełchatowskiego została przetransportowana do szpitala.
Badanie alkomatem potwierdziło, że uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
Pamiętajmy, że rowerzyści jak i piesi w konfrontacji z samochodem są praktycznie bezbronni. Dlatego prowadząc samochód, zwracajmy szczególną uwagę na niechronionych uczestników ruchu drogowego. Chwila nieuwagi, roztargnienie czy łamanie przepisów ruchu drogowego mogą doprowadzić do tragedii. Policjanci apelują zarówno do kierowców, jak i do rowerzystów o ostrożność i wzajemny szacunek na drodze.