Są zarzuty za tragedię w gminie Gidle. Sprawczyni grozi 18 lat więzienia

Są zarzuty za tragedię w Gidlach. Sprawczyni grozi 18 lat więzienia
KPP Radomsko

36-letnia mieszkanka gminy Gidle, która doprowadziła do tragicznego wypadku usłyszała w poniedziałek, 26 lipca prokuratorskie zarzuty. Kobiecie zarzuca się spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym pod wpływem alkoholu. Za spowodowanie katastrofy grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności, jednak 36-latce grozi większy wymiar kary, bo znajdowała się pod wpływem alkoholu co skutkuje tym, że sąd może zwiększyć wymiar kary o połowę. W tej sytuacji kobiecie grozi nawet 18 lat więzienia. Jeszcze dziś sąd w Radomsku ma rozpatrzyć wniosek śledczych o tymczasowe aresztowanie.

Tragedia na drodze między Radomskiem, a miejscowością Gidle wydarzyła się w sobotę (24 lipca) wczesnym rakiem. Było chwilę po 6.00 rano, kiedy służby zostały wezwane do zderzenie busa z samochodem osobowym. Szybko na jaw wyszły szokujące fakty - kierująca nissanem 36-latka była kompletnie pijana. Wydmuchała 4 promile.

Więcej o tragedii pisaliśmy w artykule >>> Dziesięć osób rannych, jedna ofiara śmiertelna. 36-latka za kierownicą z 4 promilami wyjechała na "czołówkę"

Do szpitali w Łodzi, Radomsku, Piotrkowie Trybunalskim i Częstochowie trafiło 10 osób, czyli wszyscy uczestnicy zdarzenia. Oprócz 36-latki pod opiekę medyków trafiło dziewięciu pracowników firmy budowlanej, którzy busem jechali do pracy w Radomsku - siedmiu mężczyzn narodowości ukraińskiej w wieku od 39 do 54 lat oraz dwóch Polaków w wieku 39 i 40 lat. Niestety wypadek przyniósł też najtragiczniejszy z bilansów - na stole operacyjnym zmarł 37-letni obywatel Ukrainy.

Z przesłuchaniem sprawczyni wypadku i postawienia jej zarzutów czekano do czasu jej wytrzeźwienia. W poniedziałek 36-latka złożyła obszerne wyjaśnienia, przyznała się, że ma problemy z alkoholem. Usłyszała też prokuratorski zarzut.

- W poniedziałek, po wytrzeźwieniu, 36-letnia mieszkanka gminy Gidle usłyszała prokuratorskie zarzuty spowodowania katastrofy w ruchu lądowym będąc pod wpływem alkoholu. Za spowodowanie katastrofy grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności, jednak w sytuacji, gdy podejrzany znajdował się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających sąd może zwiększyć wymiar kary o połowę. Oznacza to, że kobiecie może grozić do 18 lat więzienia - mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku nadkom. Aneta Wlazłowska.