TIR w poprzek drogi, osobówki w rowach. Co wydarzyło się między Skąpą, a Strzelcami Wielkimi?

tir3
KPP Pajęczno

Zimowa aura nie rozpieszcza kierowców - śnieg, marznące opady deszczu, szybko zapadający zmrok, to codzienność przez kilka miesięcy w roku. Każdorazowo też policjanci apelują, by właśnie w tym czasie wykazać się daleko idącą ostrożnością podczas prowadzenia auta. O tym jak niebezpiecznie może być na drodze przekonało się ostatnio troje kierujących w powiecie pajęczańskim. Najpierw ciężarówka, która wjechała do rowu zablokowała drogę, a niemal w tym samym czasie i tym samym miejscu doszło do drugiego niebezpiecznego zdarzenia z udziałem dwóch innych pojazdów. 

Do serii niebezpiecznych kolizji doszło co prawda kilka dni temu, przy mocno śnieżnej pogodzie, ale policjanci przestrzegają, że takim zdarzeniom nie musi towarzyszyć śnieg, wystarczy deszcz czy nawet niewielka mżawka, która w połączeniu z niskimi temperaturami tworzy niebezpiecznie śliską nawierzchnię dróg. 

Wracając do wydarzeń z 21 stycznia. Około godziny 18:50 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pajęcznie otrzymał zgłoszenie o zablokowanej przez tira drodze wojewódzkiej nr 483 pomiędzy miejscowościami Skąpa, a Strzelce Wielkie. Chwilę później do dyżurnego dotarło kolejne zgłoszenie, tym razem od policjantów ruchu drogowego będących już na miejscu zablokowanej ciężarówki. Tym razem poinformowali oni o kolizji dwóch samochodów osobowych. 

- Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący zespołem pojazdów 47-letni obywatel Białorusi nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego wjechał do rowu blokując dwa pasy ruchu. Taka sytuacja na drodze zmusiła wielu kierujących do zawrócenia i szukania objazdu. Jedną z nich była kierująca passatem 36-letnia mieszkanka powiatu pruszkowskiego. W trakcie wykonywania manewru zawracania w passata uderzyła nadjeżdżająca alfa romeo, którą kierował 27-letni mieszkaniec powiatu pajęczańskiego - informuje Marcin Pawełoszek z KPP Pajęczno.

Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Na czas trwania policyjnych czynności wykonywanych na miejscu zdarzenia drogowego ruch był całkowicie zablokowany a policjanci zorganizowali objazdy. Pomimo groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego żaden z jego uczestników nie ucierpiał. Kierujący tirem został ukarany mandatem karnym natomiast kierujący alfa romeo odmówił przyjęcia mandatu wobec czego finał kolizji zakończy się przed Sądem.

- Śnieżyca, silny wiatr, zaśnieżona droga, ograniczona widoczność oraz zmienne warunki pogodowe wymagają od kierujących jeszcze większej koncentracji i uwagi. Pamiętajmy, aby zawsze dostosować prędkość do warunków panujących na drodze. Pozwoli nam to bezpiecznie dotrzeć do celu i uniknąć wielu nieprzyjemnych sytuacji. Policjanci, apelują o rozwagę i ostrożność za kierownicą oraz przestrzeganie przepisów ruchu drogowego - dodaje Pawełoszek.