Pixabay
Znicze, kwiaty, wiązanki - rokrocznie na grobach kładziemy ich miliony, zwłaszcza w okolicach Wszystkich Świętych. Od wielu już lat wybór asortymentu w kwiaciarniach, marketach i na straganach przy cmentarzach jest ogromny, nie od dziś też wiadomo, że dekorowanie grobów - podobnie jak inne aspekty naszego życia - podlega trendom. Pojęcie "cmentarnej mody" od kilku już sezonów, choć może zaskakiwać jest czymś oczywistym. Postanowiliśmy sprawdzić co w tym roku cieszy się popularnością wśród kupujących znicze i kwiaty.
Okazuje się, że materiały, które jeszcze kilka lat temu w żaden sposób nie przywodziły na myśl cmentarza – lateks, stal, elementy 3D, teraz są powszechnie wykorzystywane w branży ozdób funeralnych. To właśnie z nowoczesnych materiałów i często z wykorzystaniem najnowszych technologii przygotowuje się te najpopularniejsze na groby ozdoby – sztuczne kwiaty i znicze.
Rok w rok da się zauważyć na stoiskach przy cmentarzach, ale także w marketach coraz to większą liczbę wymyślnych zniczy, wiązanek kwiatów czy stroików. W tym przypadku pojęcie „cmentarnej mody" jest jak najbardziej na miejscu. Pani Małgorzata, która stoisko z tym asortymentem oferuje od kilku już lat, nie ma wątpliwości – konkretna moda na dekorowanie grobów, to trend, który udziela się wielu klientom.
- Spora grupa moich klientów kupuje to co im przypada do gustu, ale zdarzają się też tacy, którzy biorą pod uwagę modę i konkretnie pytają o to co jest teraz popularne. Zdarzają się klienci, którzy szukają wręcz niebywałych, pokaźnych i dużych zniczy - wyjaśnia nam pani Małgorzata, właścicielka stoiska przy cmentarzu w Bełchatowie.
1-listopadowy zakup, to oczywiście przede wszystkim właśnie znicze. Polacy kupują i palą ich miliony, za miliony złotych! Jak podawała w 2019 roku „Rzeczpospolita" rodzimy rynek zniczy jest wart ponad miliard złotych, a czas Wszystkich Świętych odpowiada 60-70 proc. rocznej sprzedaży. Ilość asortymentu również zaskakuje – są znicze plastikowe, szklane, gliniane, z lampkami ledowymi, a wszystko w rozmaitych rozmiarach, kształtach i kolorach.
Co w tym roku jest więc trendy?
Jeśli chodzi o znicze to dominują wzory uniwersalne w kształcie lampionów, stożków czy serc. Obecnie dominują modele w sporym rozmiarze, takie które znacznie przekraczają 20-30 cm wysokości.
- Do tych standardowych wzorów dodawane są ozdobne elementy, które nieco zmieniają ich wygląd. W tym roku hitem - przynajmniej u mnie - są duże kapliczki z różami 3D, lub te prążkowane. Modna w tym roku jest stal nierdzewna - droga, ale cieszy się wzięciem - mówi pani Małgorzata i dodaje: - Za taki znicz ze stali trzeba zapłacić 60 zł. Dużo, ale klienci kupują.
Co ciekawe, od kilku już sezonów do branży cmentarnych ozdób wkracza szturmem duch ekologii i oszczędności. Po pierwsze coraz częściej klienci rezygnują bowiem z jednorazowych, zalewanych zniczy i wybierają duże, trwałe znicze, które można wykorzystać wielokrotnie. Podobnie jak elektryczne wkłady. Ledowe "płomyki" zasilane bateriami bardzo realistycznie oddają światło i blask prawdziwego ognia i nie jest dziwne, że są coraz częściej wybierane.
- Tak, potwierdzam ten trend, bardzo dużo osób kupuje i stawia na grobach wkłady na baterie. Ludzie odchodzą od tradycyjnych wkładów, które - trzeba to jasno przyznać - są w tym roku mega drogie - wyjaśnia pani Bogumiła, właścicielka butki z kwiatami przy cmentarzu w Pabianicach.
Jeśli chodzi o kwiaty, to są standardy od lat niezmienne i do nich z pewnością można zaliczyć chryzantemy. Zarówno te w doniczkach, jak i cięte, sporo jest też tych sztucznych, wszystkie cieszą się popularnością wśród kupujących.
- Jeśli chodzi o kwiaty, to w tym roku sprzedaję zdecydowanie częściej te ciemniejsze - pomarańcze i brązy, to wśród chryzmatem absolutny numer jeden. Czarne i amarantowe storczyki, to chyba drugie najpopularniejsze kwiaty na moim stoisku - mówi nam pani Małgorzata z Bełchatowa.
Jeśli chodzi o branżę sztucznych kwiatów, które z roku na rok są coraz lepszej jakości i urodą nie odbiegają od żywych, w tym roku wzięciem cieszą się peonie, róże i kalie.
