Wymuszenie pierwszeństwa było przyczyną groźnie wyglądającego zdarzenia w gminie Kiełczygłów. Finalnie skończyło się na zakwalifikowaniu zdarzenia jako kolizji.
W poniedziałek, 14 listopada o godzinie 15:00 na skrzyżowaniu w miejscowości Lipie w gminie Kiełczygłów. Jak wynika ze wstępnych ustaleń mundurowych 39-letni kierujący volvo wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie udzielił pierwszeństwa przejazdu kierowcy dafa wraz z naczepą.
- W wyniku czego doszło do zderzenia obu pojazdów. Siła uderzenia była na tyle duża, że osobówka wypadła z drogi, a następnie „skosiła" ogrodzenie posesji i kapliczkę. Policjanci zbadali stan trzeźwości kierowców, obaj byli trzeźwi - przekazuje mł. asp. Wioletta Mielczarek z pajęczańskiej policji.
Choć sam przebieg i rozmiar zniszczeń wyglądają poważnie, to szczęśliwie w wyniku tego zdarzenia nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Policja niezmiennie zwraca się z apelem i prośbą do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie szczególnej ostrożności na drogach, o uważną jazdę, stosowanie się do znaków drogowych.